- Jasmine to nie tak, to nie jest zdjęcie z... - przerwałam mu
- Wyjdź - szepnęłam
- Jasmine daj mi wytłumaczyć
- Wyjdź - odparłam stanowczo
- Jas... - znów nie dałam mu skończyć
- Wyjdź bo zacznę krzyczeć - powiedziałam głośno
Ze smutną miną opuścił pomieszczenie w którym się znajdowaliśmy. Nie wytrzymałam zaczęłam płakać.
( Oczami Justina )
Zrobiłem to o co prosiła. Ale to zdjęcie nie jest prawdą, to nie jest zdjęcie z tej nocy. Ta szmata Selena wszystko wymyśliła, zapłaci mi za to.
- Co się dzieje - zapytał Ush kiedy stanąłem koło niego
- Ona myśli że dziś w nocy spałem z Gomez - odpowiedziałem a moje oczy zaszkliły się
- Ale przecież to nie możliwe całą noc siedziałeś ze mną przed telewizorem. Czemu ona tak myśli ? - zapytał zdziwiony
- Kiedyś jak Jas z Kennym pojechali na zakupy przyszła do nas ona, upiła mnie i zaciągnęła do łóżka, wtedy zrobiła te zdjęcia
- To powiedz to... - urwał - Saam - krzyknął
- Usher - usłyszałem dziewczęcy krzyk
Czerwono włosa postać przytuliła Ushera.
- Sam co ty t robisz, przecież z tego co wiem wy się pokłóciłyście - Raymond był lekko zdziwiony
- Wtedy jak mi powiedziałeś że moje kochanie jest w szpitalu, coś we mnie pękło, usiadłam tam gdzie stałam i zaczęłam płakać. Pewnie ci powiedziała co zrobiłam, tak postąpiłam bardzo źle ale musiałam tu przy niej być. Chciałam to naprawić ale gdy się dowiedziałam, że wyjechała i to może na zawsze, chciałam zadzwonić ale przypomniałam sobie że zmieniła numer.Może ona o mnie zapomniała ale ja nie - wygłosiła nie brzydka nieznajoma i popatrzyła na mnie z błyskiem w oku, fanka- pomyślałem
- Raczej nie zapomniała o tobie, chyba nie potrafiła by. Idź do niej, wydaje mi się że ci wybaczy i potrzebuje cię teraz
Zdziwiło mnie to w jaki sposób mówiła o Jas. "Moje Kochanie " czyżby ona i Villegas to lesbijki. Przecież to nie możliwe. Musze zapytać o to Ushera. Dziewczyna weszła do sali w której leżała moja ukochana.
- Usher co to za dziewczyna ?
- To Sam, najlepsza przyjaciółka Jasmine, ale się pokłóciły, założę się że pomyślałeś o tym że Sam to lesbijka - kamień spadł mi z serca ale czekajcie skąd on wiedział że pomyślałem że to lesbijka
- Aha, ale skąd ty... - przerwano mi
- Też tak pomyślałem gdy ją poznałem - zaśmiał się - Ale one są dla siebie jak siostry - uśmiechnął się
- A wiesz czemu się pokłóciły ? - bardzo chciałem to wiedzieć, musiałem zapytać
- Greysons przespała się z jej chłopakiem z tego co mi mówiła - mówił spokojnie
( Oczami Jasmine )
Ktoś wszedł do mojej sali, dalej płakałam. Obróciłam się w stronę drzwi i ujrzałam Sam.
- Sam co ty tu robisz - szepnęłam, dziwne cała złość na nią mi przeszła
- Przepraszam, naprawdę przepraszam wybacz mi wtedy upiłam się i on zaciągnął mnie do łóżka, błagam wybacz - poprosiła
- Wybaczam ci to, potrzebuję cię i dalej kocham jak siostrę - powiedziałam przez łzy
- Dziękuję - przytuliła mnie - Czemu płaczesz i czemu chciałaś to zrobić - zapytała ocierając moje łzy, jak mi jej brakowało
- Nie chcę o tym mówić to za bardzo boli, nie jestem na to gotowa i możliwe że nigdy ci tego nie powiem, musisz mnie zrozumieć. Wiesz o mojej mamie i tyle ci powinno wystarczyć - nie chciałam jej mówić o Justinie
- Dobrze nie naciskam - uśmiechnęła się
- Dziękuję, tęskniłam za tobą - powiedziałam jej i pokazałam gestem że chcę się przytulić
- Ja za tobą też - uśmiechnęła się i przytuliła mnie - Kiedy stąd wychodzisz ? - zapytała kiedy oderwałyśmy się od siebie
- Za jakiś tydzień, 2 dni przed pogrzebem a ty na długo zostajesz ?
- Ahhh no tak zapomniałam mój tato dostał tu prace i się przeprowadziliśmy - bardzo się ucieszyłam bo będę miała przyjaciółkę obok
- To super a skąd wiesz że jestem w szpitalu ? - to mnie zaczęło zastanawiać
- Jak zginęła twoja matka zaczęłam się zastanawiać jak się trzymasz więc znalazłam nr. do Usher'a ten co kiedyś mi dał i zadzwoniłam, zaczęłam pytać i powiedział że jesteś w szpitalu po próbie samobójczej i to dwa razy więc musiałam przyjść - tłumaczyła
- Aha - błagam niech nie pyta czemu zrobiła to drugi raz
- Ale czemu chciałaś to zrobić drugi raz ? - nie no musiała zapytać
- Po pierwsze dowiedziałam się, że porobiłam a po drugie... nie no nie mogę zrozum -schowałam twarz w dłoniach
- Aaaa.. czekaj czekaj jak to poroniłaś ty... ty... ty... - zaczęła się jąkać - Byłaś w ciąży z kim ? Z tym co był przed salą ? Czekaj to był Justin Bieber - zaczęła piszczeć bo była jego fanką a ja tylko pokiwałam głową i zaczęłam płakać
- Nie płacz, zrobicie sobie drugie dziecko chyba że to było nieplanowanie - powiedziała Sam a ja bardziej zaczęłam płakać a ona znów piszczeć. - Boże moja siostra była w ciąży z Justinem Bieberem bo on nie upilnował swojej Condy - krzyczała
Boże rozryczałam się na dobre, ona nigdy nie potrafiła zachowywać się odpowiednio do sytuacji ale żeby aż tak. Ja kurwa poroniłam a Bieber mnie zdradził - no fakt o tym nie wie ale wie że porobiłam i cieszy się, cieszy że to Justin Bieber to już przesada. Co za kobieta, ona jest psychiczna. Od zawsze była jego fanką w czym nigdy się nie zgadzałyśmy no ale ludzie ja cierpię. Mój płacz u jej krzyki przerwał ktoś kto wbiegł do sali z twarzą zasłoniętą bukietem czerwonych róż. Klęknął przed moim łóżkiem i odsłonił twarz. O wilku mowa powiedziałam i otarłam spływające mi po policzkach łzy. Chciałam go wygonić ale nie zdążyłam.
- Jasmine przepraszam, Selena to wszystko zmyśliła to nie jest zdjęcie z tej nocy, wtedy jak pojechałaś z Kennym na zakupy i ona mnie upiła i zaciągnęła do łóżka zrobiła te zdjęcia. Tą noc całą przesiedziałem z Usherem przed telewizorem na oglądaniu jakiś badziewnych filmów bo nie mogliśmy spać, martwiliśmy się o ciebie. Jeżeli mi nie wierzysz zapytaj wujka może potwierdzić. Przysięgam, że to prawda nie złamałem obietnicy. Kocham cię nad życie, jesteś całym moim światem nie wytrzymam minuty dłużej bez ciebie. - mówiąc to z jego oczu popłynęła samotna łza, a Sam patrzyła na niego z wyszczerzonymi oczami
- Justin...
_________________________________________________________________________
No i jest :D Przepraszam że wczoraj nie dodalam jak zebraliście te 20 komentarzy ale nie miałam weny i a byle gówna nie chciałam dać wam czytać.
A tak w ogóle to wy wiecie co zrobiliście ? W około pół godziny zebraliście te 20 komentarzy nigdy bym się nie spodziewała że na moim blogu pokaże się tyle komentarzy w tak krótkim czasie i że tyle osób będzie go czytać. Jesteście niesamowici KOCHAM WAS ! DZIĘKUJĘ <3
No to podwyższę wam stawkę o 5 xD
25 KOMENTARZY = NN XD
super jest!!! kocham to! błagam, niech ona mu wybaczyyy!:D Sam jest psychiczna. myślałam, że o sobie czytamxD. dobrze, że pojawiła się Sam w opowiadaniu:D to mój klonxD
OdpowiedzUsuńomnomnomnom, Sam mnie wkurwia. *__*
OdpowiedzUsuńJustmine ma kryzys, a ta kurwa fangirluje :c rozdział bardzo mi się podoba :D
@SafeJasminator
rozdział taki jakiś krótki albo wydaje mi się bo go szybko przeczytałam . Czekam na NN / @Natalia7992
OdpowiedzUsuńzajebistyy ;D czekam na NN <3
OdpowiedzUsuńomomomomomomomom, koniec mega. a sam to kurwa jakaś psychiczna, gorsza ode mnie O_o ale rozdział mega, czekam na następny :*** / @SwaggiePassie
OdpowiedzUsuńOMG ZAJEBISTY ! Ale ta Sam jest szurnięta Jasmine ma kryzys a ta się jara bo z Bieberem -_- Czekam na następny !! :D
OdpowiedzUsuńBoszzz to jest cudowne !! Ale Sam jest popieprzona ! xD
OdpowiedzUsuńCzemu w takim momencie ?! Mam nadzieje że mu wybaczy :D
jejejejejeej świetnyy czekam na NN<3 :D
OdpowiedzUsuńzaaaaaaaaaajebiste chce nastepny!!!!!!! :**** :DD
OdpowiedzUsuńMEEEEEEEEEEEGA !
OdpowiedzUsuńChcę już następny ! :D
Kocham to <3
Właśnie przeczytałam całego twojego bloga :D
OdpowiedzUsuńBoże dziewczyno masz talent ! <33
Cudowny rozdział jak i wszystkie ! *__*
Ja pierdole oni mają kryzys a Sam się podnieca xD
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział ! Czekam na następny ! :D
świetnyyyyyyyyyyy hahahan sam jest zajebista;D czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńkolejny świetny rozdział ;D masz talent naprawdę ;*
OdpowiedzUsuńkocham cię normalniee <33 czekam na nn ;D
OdpowiedzUsuńsuuuuuper !! czekam na nn. <3<3
OdpowiedzUsuńgxtjkobczsegcc zajebiste chce nastepnyy juz dzis ! :D masz talent. *___*
OdpowiedzUsuńgxtjkobczsegcc zajebiste chce nastepnyy juz dzis ! :D masz talent. *___*
OdpowiedzUsuńczytam tylko twojego bloga! *___* bo jest najlepszy ! :DD dodawaj następną notkę ;*
OdpowiedzUsuńKOCHAM TWOJEGO BLOGAA! <3 proszę niech mu wybaczy: DD czekam na nn ^.^
OdpowiedzUsuńno dawać! jeszcze 4 komy! a co do rozdziału...zajebioza!!!!!!!!! <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńświetnie piszesz ! *.* czekam na NN <3
OdpowiedzUsuńmegaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! czekam na nn. <333
OdpowiedzUsuńzaje**sty blog♥
OdpowiedzUsuńświetnie! :) czekam na następną notkę :* :) i pozdrawiam! ;DDDD
OdpowiedzUsuńhahaha sam sie podnieca a oni kryzys mają ja pierdole;D..czekam na następny rozdział ;D
OdpowiedzUsuńsuper ..kocham tego bloga czekam na nn <33
OdpowiedzUsuńmhmmmm ;d dalaczego przerwałaś w takim momencie ? ;D czekam na nn ;d
OdpowiedzUsuńzajebiscie piszesz<3 czekam na nn <3 @magda451
OdpowiedzUsuń