sobota, 12 maja 2012

1 ROZDZIAŁ "Co takiego złego zrobiłam"

W końcu wylądowaliśmy, na lotnisku tak jak myślałam odebrał mnie ochroniarz Usher'a. Podczas drogi do domu wujka rozmawialiśmy trochę, poznaliśmy się James był naprawdę miłym człowiekiem. Dojechaliśmy do domu, wyskoczyłam z samochodu jak poparzona wbiegłam do domu bez pukania.
- Wujku - krzyknęłam szukając go
- O już jesteś - przytuliliśmy się
- No jak widać tak - zaśmiałam się cichutko pod nosem
- To na co masz ochotę
- Hymm... - udawałam że się zastanawiam - Zakupy - krzyknęłam
- Dobrze ja nie mogę akurat teraz z tobą pojechać ale poproszę James'a żeby cię zawiózł dobrze ?
- Okej tylko pozwolisz że się odświeżę - spojrzałam na niego a on tylko kiwnął głową
- A mamy małą zmianę z twoim pokojem - przypomniał sobie nagle gdy już byłam przy schodach
- To znaczy ? - zapytałam zdziwiona
- Nie masz pokoju tam gdzie zawsze chodź pokażę ci - powiedział kierując się w moją stronę
-  No okej ale co z moimi rzeczami
- Wszystko zostało przeniesione - uśmiechnął się do mnie otwierając drzwi na przeciwko mojego starego pokoju
- Dobrze, to teraz pójdę do łazienki - oznajmiłam i tak też uczyniłam
Po 20 minutach byłam już gotowa, zeszłam na dół przebrana w [ TO ]  .
Droga zajęła nam niecałe 15 minut.
- To co już sobie poradzisz - zapytał James
- Tak - odpowiedziałam wysiadając z samochodu
- Przyjechać po ciebie - dodał zatrzymując mnie jeszcze na chwilkę
- Nie trzeba poradzę sobie i chcę się przejść - uśmiechnęłam się
Weszłam do centrum i udałam się do sklepu z kosmetykami w celu kupienia fioletowego lakieru i jakiś nowych perfum. Wybrałam sobie lakier i poszłam na perfumy, wdychałam zapachy po niektórych gdy nagle ktoś na mnie wpadł.
- Uważaj jak chodzisz - podniosłam głos
- Sorry zapatrzyłem się w telefon - tłumaczył się
- Ale następnym razem  uważaj jak chodzisz - podniosłam wzrok i  zobaczyłam kto na mnie wpadł
- Wiem że jesteś fanką ale nie piszcz - powiedział błagalnie a ja wybuchłam śmiechem
- Hahaha... Ja twoją fanką... hahaha błagam trzymajcie mnie... hahaha - ledwo mówiłam przez śmiech
- No a co nie  ? - zapytał ze zdziwienia
- Haha chyba w twoich snach - odparowałam uspokajając śmiech
- W moich snach to robisz coś innego - powiedział z głupim uśmieszkiem i podszedł bliżej a ja po tych słowach patrzyłam na niego jak na idiotę
- Pff żałosny jesteś - prychnęłam i wyminęłam go kierując się do kasy
Po całych 3 godzinach chodzenia po sklepach miałam dość więc spacerkiem szłam do domu z 3 torbami. Weszłam do domu, Usher'a  nigdzie nie było, na stoliku w kuchni znalazłam kartkę w której napisał że musiał pojechać do studia i będzie koło 20 czyli za godzinę. Poszłam się wykąpać nie wiem ile siedziałam w wannie z tak kojącą ciepłą wodą aż rozległ się głos wujka. Ubrałam się w moją piżamkę ( majtki i bluzka ledwo zakrywająca pośladki ) będąc pewna że w domu jest tylko on. Zeszłam do kuchni i aż mnie zamurowało przy stole siedział wujek a obok niego ten cały Bieber zajadający się płatkami.
- Cześć kochana - wujek odezwał się kiedy mnie zobaczył
- Hejka - odpowiedziałam na co brązowo oki podniósł głowę  z buzią pełną płatków.
Spojrzał na mnie i natychmiast wypluł wszystko co przykuło uwagę moją i Usher'a, patrzyliśmy się na niego chwilę gdy dostrzegłam że cały czas spogląda na moje nogi przygryzając dolną wargę. Przypomniałam sobie że miałam jedynie bluzkę która zasłaniała pośladki, na wujku mój strój nie zrobił wrażenia no bo zawsze u niego tak chodziłam.
- Zboczeniec - parsknęłam w stronę chłopaka na co otrząsnął się momentalnie
- Sorry ale... - ślina leciała mu na mój widok
- Ej dobra przestań się ślinić tak na jej widok, przyzwyczaj się do tego ona zawsze tak chodzi - oznajmił mu dotąd siedzący cicho mój opiekun na co Biebs przełknął głośno ślinę
- Zaczekaj dlaczego ma się do tego przyzwyczaić - zapytałam z myślą o najgorsze
- Mieszka tu ze mną wiec od dziś też z tobą - oznajmił
- Że co przecież byłam grzeczna, co takiego złego zrobiłam że będę mieszkać z tym czymś - odparowałam załamana
- Bądź miła - poprosił
- Oj będę i to jak - powiedziałam zaciskając pięści
Poszłam do swojego pokoju, zamknęłam drzwi, położyłam się na łóżku i zasnęłam w mgnieniu oka.

___________________________________________________________________________

No i mamy pierwszy rozdział mam nadzieje że się podoba :D
I liczę na szczere komentarze  :)
Informuję o NN tylko na Twitterze, jeśli chcecie być informowani piszcie w komentarzach ;D

1 komentarz: